#31 Stephen King - "Bazar złych snów"
Autor : Stephen King
Tytuł : "Bazar złych snów"
Tytuł oryginału : "The Bazaar of Bad Dreams"
Tłumaczenie : Tomasz Wilusz
Tłumaczenie : Tomasz Wilusz
Wydawnictwo: Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Ilość stron:672
Gatunek: horror ??
"Życie to wspaniała rzecz, ale jeśli trwa za długo, zużywa się, zanim się skończy."
Od wydawnictwa dostajemy informacje, iż opowiadania będą łączyć wspólne tematy takie jak śmierć, życie pozagrobowe, moralność czy zbrodnia i kara. Opowiadania mają na celu wbicie czytelnika w fotel, mrożącymi krew w żyłach historiami, a sam King na samym początku ostrzega :
"Jeśli chcesz, możesz je obejrzeć z bliska, ale ostrzegam, bądź ostrożny. Niektóre z nich mają kły".
Książka skonstruowana jest z 20 opowiadań, a każde z nich uprzedzone jest komentarzem autora, po co i w jaki sposób powstało dane opowiadanie.
I te wstępy to dla mnie najlepsza część tej książki, która w jakiś sposób mnie ciekawiła, a momentami bawiła. Autor otworzył się przed czytelnikami, zamieścił we wstępach więcej siebie i więcej historii ze swojej przeszłości.
Natomiast same opowiadania to jedno wielkie rozczarowanie.
Męczyłam się z nimi niemiłosiernie i marzyłam, żeby odstawić całość na półkę, najlepiej gdzieś w głąb by nie rzucała mi się więcej w oczy mimo świetnej okładki, ale nie mogłam tego zrobić. Nie lubię zostawiać niedokończonych książek, więc zacisnęłam zęby i dokończyłam mimo wszystko.
W większości przedstawione historie były nijakie, albo to ja nie zobaczyłam w nich drugiego dna. Nie będę przywoływać Wam każdego opowiadania, ponieważ zajęło by mi to sporo czasu i nikomu nie chciało by się czytać tak rozległego teksu, ale pozwolę sobie zapytać czy interesowało by Was na przykład opowiadanie o mężczyźnie, który jedzie z żoną i psem na zakupy i w tej krótkiej chwili jego małżonka i pies umierają, a on wraca sobie spokojnie do domu i koniec ? Bo takiego typu opowiadania zamieścił dla nas mistrz grozy w swojej książce.
Żeby nie było, że książki znienawidziłam powiem, że było kilka opowiadań, które zwróciły moją uwagę i zaciekawiły. Ten mały odsetek całości czytałam z zainteresowaniem, ale jak to opowiadanie kończyły się one szybko i żałuje, że nie miały dalszego rozwoju. Ta mała część jednak nie sprawiła, że książka zostawi po sobie miłe wspomnienia.
W większości przedstawione historie były nijakie, albo to ja nie zobaczyłam w nich drugiego dna. Nie będę przywoływać Wam każdego opowiadania, ponieważ zajęło by mi to sporo czasu i nikomu nie chciało by się czytać tak rozległego teksu, ale pozwolę sobie zapytać czy interesowało by Was na przykład opowiadanie o mężczyźnie, który jedzie z żoną i psem na zakupy i w tej krótkiej chwili jego małżonka i pies umierają, a on wraca sobie spokojnie do domu i koniec ? Bo takiego typu opowiadania zamieścił dla nas mistrz grozy w swojej książce.
Żeby nie było, że książki znienawidziłam powiem, że było kilka opowiadań, które zwróciły moją uwagę i zaciekawiły. Ten mały odsetek całości czytałam z zainteresowaniem, ale jak to opowiadanie kończyły się one szybko i żałuje, że nie miały dalszego rozwoju. Ta mała część jednak nie sprawiła, że książka zostawi po sobie miłe wspomnienia.
"Życie może być piękne. Warte, żeby o nie walczyć."
Jeśli sięgając po tę książkę liczycie na horror, gęsią skórkę i przerażenie, to lepiej od razu odłóżcie ją na półkę, weźcie kilka głębszych oddechów i podejdźcie do niej ponownie, bez jakichkolwiek oczekiwań na mrożące krew w żyłach opowiadania, bo ich tam niestety nie znajdziecie.
Znajdziecie za to szczegółowy opis gry jaką jest baseball, poznacie mężczyznę, który w jednej chwili stracił żonę i psa i pojechał spokojnie do domu czy poznacie straszę osoby układający wieżę Eiffla w domu starców itp.
Podsumowując, ja osobiście jestem bardzo rozczarowana tymi opowiadaniami, na przyszłość wiem, że po inne opowiadania tego autora raczej nie sięgnę no i nie polecam Wam ich, jeśli macie w planach coś innego to bez zastanowienia łapcie się za inną opcje.
Książka znajduje się na liście tych które chcę przeczytać ale nie mogę się jakoś zabrać. Może gdy będę rozglądał się za bardziej znanymi autorami. Na razie wolę wyszukiwać dla Was takich z pogranicza sławy. Czasami mi się to udaje, a innym razem trochę mniej ;)
OdpowiedzUsuńPodrawiam
https://ksiazki-czytamy.blogspot.com/
Może to i lepiej, że póki co nie możesz się za nią zabrać :P tworzysz na blogu świetne posty i już nie raz wypatrzyłam wśród nich perełki :)
UsuńBardzo lubię książki tego autora. Szkoda, że ta pozycja Cię rozczarowała. Mam ją w planach i teraz trochę się jej obawiam. ;)
OdpowiedzUsuńJa mam z tym aktorem różnie, jedne książki uwielbiam, inne z kolei do mnie nie przemawiają. Ale wiem już, że opowiadania to nie moja bajka :/
UsuńNo cóż... to zdecydowanie nie zachęciło mnie do czytania książek Kinga, a zbieram się już od jakiegoś czasu i myślałam, że może ta będzie pierwsza ;D Może jednak sięgnę po coś innego ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
https://ogrodliteracki.blogspot.com/
Książki Kinga a opowiadania to dwie inne rzeczy. Polecam Ci gorąco zacząć przygodę z tym autorem może od "Lśnienia " bądź "Pana Mercedesa ". Były to książki, które zrobiły na mnie wrażenie, możesz zerknąć na moje poprzednie recenzje może coś Cię jednak zachęci :)
UsuńJa nie wiem, czy przeczytam, bo raczej nie sięgam po takie książki. zresztąciebie rozczarowała. Nie zachęca. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, polecam-goodbook.blogspot.com
Na pewno nic nie stracisz nie sięgając po tę książkę :p
UsuńUwielbiam, jedna z moich ulubionych. Zmieniła moje spojrzenie na śmierć, też mam recenzję u siebie. Nie polecam na początek.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Tobie przypadła do gustu. Lecę więc zobaczyć Twoja recenzje :)
UsuńMiałam ją w planach, ale teraz w sumie nie wiem czy czytać, trochę się boję, że też się rozczaruję, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMimo że ja nie polecam wydaje mi się, że z tym autorem jest tak, że trzeba się na sobie samemu przekonać ;)
UsuńKing to niestety nie moja bajka, może kiedyś się to zmieni. :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
lunafisher.blogspot.com
Jest wiele innych autorów wartych uwagi ;)
UsuńOstatnio nie mam zbyt dobrego zdania o zbiorach opowiadań, więc i te sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńI ja już teraz mniej chętnie będę po nie sięgać :D
UsuńMnie ta książka też specjalnie nie zachwyciła. Ostatnio jakoś nie mam szczęścia do dobrych książek Kinga.
OdpowiedzUsuńJa dopiero poznaje tego autora. Ostatnio czytałam "To" i mi się podobało ;)
UsuńJa Kinga lubię, ale... w wydaniu nie horrorowym xD Dlatego po jego opowiadania w takich klimatach też raczej nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńNic nie stracisz ;)
UsuńPo Twojej recenzji jestem przekonana, że szybko nie sięgnę po tą książkę.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de
Myślę, że nic nie stracisz :D
UsuńKsiążka niestety nie jest w moim gatunku :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
Rozumiem ;)
UsuńNieeee! A ja miałam w planach czytać tą książkę :/ Ja w ogóle nie mogę się polubić z Kingiem, co się nie zabiorę za jego książki to zawsze jestem zawiedziona... Jeszcze nie trafiłam na nic na prawde strasznego :/
OdpowiedzUsuńA czytałaś może "Lśnienie" ? ;)Mi póki co podobało się najbardziej, no i druga część ;)
UsuńKinga będę sukcesywnie poznawać, więc dojdę i do tej pozycji ;)
OdpowiedzUsuńJa też go dopiero poznaje ;)
UsuńKurczę zamiast skomentować wysłałam Ci prywatną wiadomość 🙈 W każdym bądź razie nie jestem fanką opowiadań i to się już raczej nie zmieni, też ostatnio czytałam opowiadanie Kinga „Pudełko z guzikami Gwendy” i mimo, że historia mnie wciągnęła? To jednak za opowiadania podziękuję 😅
OdpowiedzUsuńshe__vvolf ❄️🐺
Ja właśnie chcę przeczytać " Pudełko z guzikami Gwendy", ale obawiam się już opowiadań :D
UsuńJestem aż zdziwiona, bo słyszałam od znajomych wiele pozytywnego o tej książce. Choć to fanatycy, więc wszystko, co napisze King, spodoba się im ;) Ja na razie nie mówię nie tej książce, ale nie zamierzam też jej w najbliższym czasie przeczytać, bo czytałam tylko dwie powieści Kinga i chcę poznać najpierw te starsze, a później skupić się na nowościach :)
OdpowiedzUsuńlustrzana nadzieja
Ja też czytałam dużo pozytywnych opinii, ale jednak mnie nie przekonały te opowiadana. A nie jestem też fanką tego autora bo jego książki zaczęłam czytać stosunkowo niedawno ;)
UsuńMuszę się kiedyś przekonać i coś przeczytać tego autora, bo to aż wstyd, że nic nie czytałam od niego. NIC a NIC. ;)
OdpowiedzUsuńJa zaczęłam go czytać dopiero w tym roku, więc też nie znam większości jego książek :D
UsuńCzytałam fragment tej książki i wydaje się naprawdę ciekawa, więc chyba czas się wziąć za całość :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Sara z Pełna kulturka
Ciekawie wspominam tę przygodę czytelniczą. :)
OdpowiedzUsuńCieżko mi się przekonać do Kinga, jeszcze nic mnie nie zachwyciło, więc może Bazar póki co sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńBook Beast Blog
Szkoda, że tak się rozczarowałaś... Ja miałam identycznie z "Buick 8" Kinga, które skutecznie mnie odstręczyło na kilka lat od sięgania po jego inne tytuły. Teraz już mam na to ochotę, ale mam nadzieję, że trafię na naprawdę porywającą historię.
OdpowiedzUsuńCzytałam jakiś czas temu i przyznam, że klimat niektórych opowiadań bardzo mi się udzielił. Może nie byłam jakoś specjalnie oczarowana, ale kilka sytuacji utkwiło mi w pamięci.
OdpowiedzUsuńCzytaj śmiało. King ma bardzo wiele ciekawych zbiorów opowiadań - Cztery pory roku i Szkieletowa załoga szczególnie polecam.
OdpowiedzUsuńJa do Kinga mam mieszane uczucia, więc wolę nie sięgać po pozycje, które są negatywnie oceniane, bo nie chce zepsuć sobie jeszcze bardziej zdania :)
OdpowiedzUsuńKiedyś na pewno przeczytam, bo lubię Kinga :) Ale na razie mam bardzo dużo innych książek do przeczytania.
OdpowiedzUsuń