#33 Wanda Szymanowska - "Lardżelka"
Autor : Wanda Szymanowska
Tytuł : "Lardżelka"
Wydawnictwo : Wydawnictwo Literackie Białe Pióro
Ilość stron : 126
Gatunek : literatura współczesna
"Niby jest tak, że "jak cię widzą, tak cie piszą", ale dlaczego świat ocenia mnie na podstawie wyglądu? Czy "zewnętrze" jest ważniejsze od wnętrza? Nie mam żadnych zalet, walorów, atutów, czegoś, co można podziwiać, naśladować?"
Pani Zosia jest główną bohaterką książki. Poznajemy ją w kryzysowej sytuacji, gdy tuż przed zabawą sylwestrową jej partner porównuje ją do "balii do prania" i w końcu na zabawę idzie sam. Zosia czuje się urażona i w końcu zdaje sobie sprawę, że chce, że musi nad sobą zacząć pracować. Kończy związek z mężczyzną i wraz z Nowym Rokiem zaczyna rozmyślać nad dietami, sportem czy cudotwórczymi tabletkami odchudzającymi. Ostatecznie jednak decyduje się na ośrodek, który oferuje turnus dla ludzi z nadwagą.
Czy kobieta, która od dzieciństwa ma problem ze swoją tuszą, zmieni swój sposób myślenia i zmieni siebie ?
"Mechanizm tycia i chudnięcia jest potwornie złośliwie skonstruowany. Tyje się bardzo szybko, bez wysiłku, beztrosko, przyjemnie, niezauważalnie. Chudnięcie natomiast, musi być długodystansowe, katorżnicze, pełne wyrzeczeń, spływające potem, okupione zawrotami głowy, zasłabnięciami i licznymi zwątpieniami."
Pani Wanda wykreowała cudowną postać Zosi, jest to bohaterka, której nie da się nie lubić. Jest ona inteligentna i życzliwa, chętnie udziela pomoc osobom, którym jest w stanie jakoś pomóc, mimo że ona nie zawszę spotyka się z życzliwością. Bohaterka jest też zawzięta, podczas swojej walki spotyka wiele przeciwności losu, a mimo to się nie poddaje. Trzeba też przyznać, że osoby poboczne, również wpływają na główną bohaterkę. Często są to osoby, które w swojej przeszłości miały podobny problem.
Autorka książki posługuje się lekkim i rzetelnym językiem. W prosty i zrozumiały sposób przedstawia nam problem, który w dzisiejszych czasach może dotyczyć połowy naszego społeczeństwa w tym także dzieci. W tej historii dowiadujemy się jak wygląda codzienne życie osób zmagających się z problemem swojej wagi, a w związku z tym również z brakiem akceptacji osób z otoczenia. Wydaje mi się, że fabuła tej książki może stać się dla kogoś ogromną motywacją czy nawet swoistym przewodnikiem do walki z problemem.
Mimo swojej małej objętości, książka posiada wiele złotych rad oraz kilka ciekawych pomysłów na posiłki, ale nie bierzcie tego jako typowy poradnik, ponieważ to nie tędy droga. Jest to historia z ciekawą fabuła, podczas której śledzimy walkę głównej bohaterki z samą sobą. Książka ta ukazuje nam, że ciągła praca nas sobą doprowadzi nas do osiągnięcia wymarzonych wyników, ale w tym celu musimy poświęcić też jakąś część swojego życia.
Tytułowy ośrodek "Lardżelka", to miejsce do którego trafia Zosia. Już na pierwszy rzut oka widać, że personel składa się z wykształconych i profesjonalnych osób, które naprawdę chcą pomóc swoim podopiecznym w walce i nie oceniają ich powierzchownie.
"(...) ssanie oznacza chudnięcie."
Podsumowując tę krótką historię, powiem wam, że mnie ona ujęła głównie wspaniała bohaterką, której przemianę i walkę śledziłam z zapartym tchem. Dodatkowo uważam, że pomysł na książkę został zrealizowany w świetny sposób, ciesze się, że takie tematy są również podejmowane w książkach, ale nie tylko poradnikach i przewodnikach. Wiele osób może utożsamić się z główną bohaterką, ponieważ problem występujący na kartkach tej historii jest problemem powszechnym.
Polecam tę książkę dosłownie wszystkim, bez względu na wygląd czy wiek.
Za możliwość przeczytania, dziękuje samej autorce, Pani Wandzie Szymanowskiej.
Bardzo chętnie przeczytam tę książkę. Może mi się ona spodobać. ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz przeczytać, to napisz mi na mejla swój adres mejlowy (ponieważ na Twoim blogu chyba wkradł się jakiś błąd w adresie) i przekażę go autorce, która chętnie wyślę Ci e-book :)
UsuńDziękuję za informację, że wkradł się błąd, nie zwróciłam wcześniej na to uwagi. ;) Bardzo chętnie przeczytam e-book, już wysyłam adres. ;)
UsuńCzytałam tę książkę i bardzo mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać ;) sama okładka jest mega ciekawa :D
OdpowiedzUsuńHistoria w środku również ;)
UsuńCóż napisać. Chyba po raz któryś, że przyjrzę się bliżej twórczości pisarki oraz zaznajomie się z jej dorobkiem literackim ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://ksiazki-czytamy.blogspot.com
Ja nie jestem fanką takich książek, a więc sobie odpuszczę. Recenzja ciekawa :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Alicja
polecam-goodbook.blogspot.com
dziękuje ;)
UsuńNa pewno przeczytam i tez postaram się napisać na jej temat kilka zdań, pozdrawiam ucztadladuszy.blogspot.com
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam Twoją recenzję ;)
UsuńBrzmi niezwykle ujmująco - chętnie przeczytam! :)
OdpowiedzUsuńCzytałam jedną książkę Wandy Szymanowskiej i bardzo mi się podobała - chętnie poznałabym więcej historii :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ją czytam, więc omijam! :)
OdpowiedzUsuńMam kilka ebooków od autorki i w końcu muszę znaleźć czas żeby je przeczytać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Luna Fisher
Genialna książeczka! Każdy powinien ja poznać!
OdpowiedzUsuńNa pewno się z tym tytułem zapoznam, ale na razie pierwsza w kolejności jest Zaina :D
OdpowiedzUsuńWidziałam już tyle recenzji, że jeśli już bym miała przeczytać to poczekam aż trochę uspokoi się szał na nią :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Sara z Pełna kulturka
Mimo dobrych opinii, raczej się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńBook Beast Blog
Już kilka razy widziałam tę książkę, więc muszę się w końcu z nią zapoznać :)
OdpowiedzUsuń