O mnie
Witaj,
Jest mi bardzo miło, jeśli zajrzałeś/łaś na mojego bloga, a jeszcze milej, gdy się na nim rozglądasz i zostajesz na dłużej.
Ale, aby ta relacja, pozostała, myślę, że będzie Ci miło, gdy dowiesz się o mnie małe co nie co.
Tak więc nie przedłużając dłużej, na imię mam Dominika, mam dwadzieścia dwa lata i mieszkam w małym miasteczku na dolnym śląsku.
Moja przygoda z książkami zaczęła się od tego, że babcia, czytała mi różne bajki, a najlepszą z nich był jelonek Bambi. Później, w zerówce dorobiłam się karty bibliotecznej i zaczytywałam się w przygodach Martynki.
Ale takiego prawdziwego bakcyla do książek załapałam po przeczytaniu przygód młodego czarodzieja - tak mowa tu o Harrym Potterze.
Pokochałam Hogwart, pokochałam magie i od tamtego czasu nie rozstaje się z książkami. Ciągle przewijają się one przez moje życie i wiem, że będą ze mną do samego końca.
Dlaczego blog?
A no dlatego, że jest on dla mnie motywacją do szlifowania swoich pisemnych wypowiedzi, a przy okazji mam małą nadzieję, że dzięki mnie ktoś będzie mógł bez wahania sięgnąć po ciekawą książkę. Kolejnym argumentem, jest fakt, że w moim otoczeniu nie ma moli książkowych. Nie mam z kim pogadać o fabule kolejnej przeczytanej książki, o irytujących bohaterach, czy nawet o wydaniach książek.
Wydaje mi się, że to wystarczające fakty, które mogą zainteresować moich czytelników.
Jest mi bardzo miło, jeśli zajrzałeś/łaś na mojego bloga, a jeszcze milej, gdy się na nim rozglądasz i zostajesz na dłużej.
Ale, aby ta relacja, pozostała, myślę, że będzie Ci miło, gdy dowiesz się o mnie małe co nie co.
Tak więc nie przedłużając dłużej, na imię mam Dominika, mam dwadzieścia dwa lata i mieszkam w małym miasteczku na dolnym śląsku.
Moja przygoda z książkami zaczęła się od tego, że babcia, czytała mi różne bajki, a najlepszą z nich był jelonek Bambi. Później, w zerówce dorobiłam się karty bibliotecznej i zaczytywałam się w przygodach Martynki.
Ale takiego prawdziwego bakcyla do książek załapałam po przeczytaniu przygód młodego czarodzieja - tak mowa tu o Harrym Potterze.
Pokochałam Hogwart, pokochałam magie i od tamtego czasu nie rozstaje się z książkami. Ciągle przewijają się one przez moje życie i wiem, że będą ze mną do samego końca.
Dlaczego blog?
A no dlatego, że jest on dla mnie motywacją do szlifowania swoich pisemnych wypowiedzi, a przy okazji mam małą nadzieję, że dzięki mnie ktoś będzie mógł bez wahania sięgnąć po ciekawą książkę. Kolejnym argumentem, jest fakt, że w moim otoczeniu nie ma moli książkowych. Nie mam z kim pogadać o fabule kolejnej przeczytanej książki, o irytujących bohaterach, czy nawet o wydaniach książek.
Wydaje mi się, że to wystarczające fakty, które mogą zainteresować moich czytelników.
Komentarze
Prześlij komentarz