#83 Erin Watt - "Papierowa księżniczka"


Autor: Erin Watt
Tytuł: "Papierowa księżniczka"
Tytuł oryginału: "Paper Princess. The Royals Bokk1"
Tłumaczenie: Maria Smulewska-Dziadosz
Wydawnictwo: Wydawnictwo Otwarte
Ilość stron: 366
Gatunek: literatura obyczajowa / romans

"Niektóre nastolatki marzą o podróżowaniu po świecie albo o szybkich samochodach i wielkich domach. A ja? Dałabym wszystko za własne mieszkanie, lodówkę pełną jedzenia i stałą pracę, najlepiej tak nudną jak flaki z olejem."

Ella Harper to siedemnastoletnia sierota. Nie wie, kim jest jej ojciec, a jej matka przegrała walkę z chorobą. Nastolatka często ucieka z jednego miasta do drugiego, pracuje jako striptizerka, aby móc żyć, a w szkole ukrywa fakt, że nie ma opiekuna. Gdy niepodziewanie w jej życiu pojawia się bogaty przyjaciel jej domniemanego ojca Callum Royal, świat dziewczyny wywraca się do góry nogami. Ella trafia do willi rodziny Royal, a tym samy do świata 5 synów mężczyzny. Bracia nie są jednak pokojowo nastawieni i od samego początku starają się uprzykrzyć życie dziewczyny. Nastolatka zdaje sobie sprawę, że przetrwanie w tym domu będzie trudniejsze niż na ulicy, tym bardziej że na jaw zaczynają wychodzić rodzinne sekrety. 

"Nie pasuje do takiego przepychu, pasuje do nędzy. To nędze znam. Z nią czuję się pewnie, bo bieda nie próbuje mnie omamić. Nie jest pięknie opakowana. Jest tym, czym jest."


Ella to trudna bohaterka do zdefiniowania. Z jednej strony podziwiam jej samodzielność. Straciła najbliższą jej sercu osobę i musiała radzić sobie sama, tym samym uczęszczając do szkoły i zyskując dobre wyniki. Jej praca pozostawała wiele do życzenia, ale no przymknę na to oko, bo się starała walczyć o swoje marzenia. Z drugiej strony ta dziewczyna jest cholernie niezdecydowana. Zmienia zdanie co 5 min, a dodatkowo sama i jakby umyślnie pakuje się w większe kłopoty niż poprzednim razem. Lekkomyślna to dobre określenie tej dziewczyny. Summa summarum, gdzieś tam w środku ją polubiłam, modliłam się, żeby zmądrzała i chwilami było mi jej żal. 

Jeśli chodzi o rodzinę Royalsów to byli to dziwni bohaterowie. W większości mnie irytowali swoją wyższością i pewnością. Oni dosłownie chcieli rządzić każdą osobą z ich otoczenia. Oprócz tego byli chamscy, wulgarni i rozkapryszeni. Jednak w trakcie książki, poznając bliżej tych mężczyzn, polubiłam ich troszkę. Przy bliższej relacji zyskiwali.

Ja wiem, że ta historia jest inna. Ma swoje grono przeciwników, jak i fanów. A ja umieszczę siebie gdzieś tak pośrodku wszystkich. Bo w sumie czytało mi się tę książkę bardzo szybko i przyjemnie. Zaciekawiły mnie tajemnice tych facetów i chciałam, wiedzieć jak dalej rozwiną się stosunki w tym domu. Chciałam widzieć, jak Ella odnajdzie się w nowym świecie i czy on nią nie zawładnie. Tym samym jestem świadoma błędów w tej książce. Bo wiele rzeczy nawzajem się wyklucza. Historia przepełniona jest negatywnymi wzorcami osobowymi. Leje się tu dużo alkoholu i wiele gadek o seksie, ale kurcze to jakoś ma swój klimat. I wcale nie sądzę, że ta książka może być szkodliwa, no jejku to tylko kolejna historia i według mnie raczej nie wpłynie na czyjeś decyzje życiowe. Nikt po niej nagle nie zacznie być wulgarny. Ja w sumie nie żałuję, że po nią sięgnęłam i na pewno mam zamiar wziąć się za kolejne części, jak tylko wyjdą, bo koniec mnie zaskoczył.

"Spadłam z nieba i nie wiem, czy będę potrafiła się podnieść."


Podsumowując, nie była to najlepsza książka, jaką przeczytałam, ale też nie wepchnęłabym ją do worka z gniotami. Ot taka historia na jeden wieczór. Prosty i dosadny język, wzbogacony w wulgaryzmy i gorące opisy. Historia posiadająca wzloty i upadki, kończąca się zaskakującą sceną. Nie będę Wam tej książki ani polecać, ani odradzać, bo wydaje mi się, że już większość czytelników o niej słyszała i każdy zrobi tak jak ja, że sam zadecyduje, czy chce ją poznać, czy nie. Ja sięgnę po kolejne części. 

Komentarze

  1. Być może kiedyś przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba ją sobie odpuszczę. Nie chodzi o to, czego się o niej naczytałam, po prostu mnie nie ciekawi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kto wie, może kiedyś gdy będę szukał jakiejś lekkiej lektury by odpocząć ;)

    Pozdrawiam
    https://ksiazki-czytamy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Opis zachęca do sięgnięcia po tę książkę, lecz po przeczytaniu Twojej opinii mam mieszane uczucia. Jednak coś mnie kusi, by samej ocenić tę lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Różne opinie o niej czytałam. I tak patrząc nie tylko na Twoją recenzję, to chyba nie skuszę się na nią. No i bohaterka niezdecydowana zdecydowanie mnie zniechęca. Nie lubię takich ludzi w życiu, więc w książkach tym bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta cala fala hejtu, która swego czasu spłynęła na tę książkę sprawiła, że sama chciałabym to przeczytać i wyrobić sobie własną opinię :D Samą książkę już na półce mam, gorzej z czasem :(

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś chciała przeczytać, ale było tyle negatywnych opinii, że zrezygnowałam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czasem potrzeba takich mniej ambitnych, ale utrzymanych w klimacie, książek. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Widziałam, że dużo osób podziela Twoje zdanie co do tej książki :) Ja jeszcze nie czytałam. Może to zrobię, jak będzie kiedyś w bibliotece.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiem czy mam właśnie taki wieczór, by ją czytać. Za dużo mam książek na półce wstydu ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Już od dawna mam na nią ochotę :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Moja opinia była niemal identyczna, ani wybitna ani jakiś gniot, ale z pewnością nie była szkodliwa. Mam nawet ochotę zobaczyć co zdarzy się w kolejnych częściach :)
    Book Beast Blog

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakiś czas temu było głośno o tej książce i w sumie większość opinii jest podobna do Twojej! Taka książka, na lato.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajna okładka. Jak wpadnie w moje ręce, to chętnie przeczytam 💓

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja niestety nie mam czasu na sięganie po serie, więc... muszę sobie odmówić. Ale też nie ciągnie mnie do niej tak bardzo, jak do innych, więc czuję, że nie tracę zbyt wiele. ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

#46 Leigh Bardugo - "Królestwo Kanciarzy"

#40 Leigh Bardugo - "Szóstka Wron"

#60 mieszkajaca_rzuca_literami6 - Chwila zapomnienia z Harrym Potterem część II