#84 John Flanagan - "Zwiadowcy, tom 4 Bitwa o Skandię"



Autor: John Flanagan
Tytuł: "Zwiadowcy, tom 4 Bitwa o Skandię"
Tytuł oryginału: "Ranger's Apprentice. Oakleaf Bearers"
Tłumaczenie: Stanisław Kroszczyński
Wydawnictwo: Wydawnictwo Jaguar
Ilość stron: 384
Gatunek: literatura obyczajowa / romans

"Zdumiewające, do jakiego stopnia głód może wpłynąć na zmianę punktu widzenia(...)"

Nadchodzi wiosna. Will i Evanlyn na dniach powinni ruszyć w dalszą trasę. Niespodziewanie jednak dziewczyna zostaje porwana, przez tajemniczego jeźdźca. Chłopak musi odnaleźć w sobie wszystkie lekcje udzielone przez nauczyciela i wytropić swoją przyjaciółkę. W kulminacyjnym momencie próby odbicia Evanlyn, pojawia się Halt wraz z Horace. Jak się okazuje domniemany przypadkowy jeździec okazuje się szpiegiem wielkiej armii temudżeinśkiej, która szykuje się na inwazje zarówno Skandii jak i dalszych królestw. Czworo Aralueńczyków, którzy znów są razem, muszą przekonać upartego władcę Skandii, że zbliża się wojna, która nie będzie tym razem łatwa. Czy śmiertelni wrogowie połączą siły by przeciwstawić się tajemniczym najeźdźcą ?

"Śmierć to śmierć. Przestaje się żyć i umiera. Śmierć, czyli koniec wszystkiego. Człowiek przenosi się na tamten świat. Albo też pogrąża się w ostatecznym zapomnieniu, to zależy, w co kto wierzy."



Kolejna część już za mną i czuje coraz większe zaciekawienie bohaterami jak i dalszymi częściami serii.

Po kilku upadkach i niepowodzeniach wydawać się może, że Will z przyjaciółką wyjdą na prostą. Ale przecież, książka musi być bogata w akcje, więc już na samym początku historii, jesteśmy świadkami dość niepokojących zdarzeń, które w swoim finale prowadzą bohaterów na ziemie wroga. Tylko, że tym razem cała ekipa jest już w dawnym komplecie.

Jestem zadowolona z przebiegu fabuły tej części. Była ona dość dynamiczna i pokazywała rozwój zarówno fizyczny jak i psychiczny naszych głównych bohaterów. Podejmują oni rozsądne decyzje i na podstawie błędów z wcześniejszych lat, teraz stawiają ostrożne kroki, które prowadzą do sukcesu. Jest jeszcze jeden element, który przypadł mi do gustu w tej serii. Bowiem autor przedstawiając kolejne tomy, prezentuje nam inną scenerię. W pierwszej części mamy do czynienia z rodzimym krajem, ale dalej wraz z rozwinięciem fabuły, gościmy dłużej na innych kontynentach, poznajemy ich mieszkańców oraz ich obyczaje.

"-Jest zwiadowcą - rzekł nowo pasowany rycerz - a ludzie tacy jak my nigdy nie zdołają pojąć, co zwiadowcom chodzi po głowie. Zawsze jakaś część ich jestestwa przebywa w świecie, do którego my nie mamy dostępu."



Kolejna część przygód młodego ucznia zwiadowcy, okazała się lepsza niż jej poprzednie części, które były dobre. Jak się okazało, z każdym kolejnym tomem zżywam się z bohaterami coraz bardziej i jestem ciekawsza ich losów. Wiem, że wkrótce sięgnę po kolejny tom, bo jestem ciekawa co tam autor jeszcze dla mnie ma. Świetne jest to, że autor nie stworzył idealnych bohaterów, mają oni swoje mankamenty, ale z każdym tomem widać jak dorastają i zachowują się doroślej. Kolejny plus za możliwość poznania innych ludności, nawet tych wrogich. Jest to taki zabieg, dzięki któremu w tej serii nie ma możliwości wpadnięcia w monotonie. No cóż, powiem jeszcze tylko, że polecam jeśli lubicie przygodówki. 

Komentarze

  1. Tym razem nie mój gatunek. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie klimaty, niewykluczone, że za jakiś czas spotkam się z nimi. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ochotę na Zwiadowców, bo są naprawdę rozchwytywani i polecani w mojej bibliotece.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam dużo dobrego o tej serii, ale sama jeszcze jej nie poznałam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Próbowałam, ale na początku 3 części miałam dość. Chyba w liceum już byłam za stara na tą serię.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam jeszcze żadnej części Zwiadowców, bo niestety nie ciągnie mnie do tej serii. Może kiedyś...
    Pozdrawiam, Girl in books

    OdpowiedzUsuń
  7. W ogole nie ciągnie mnie do twórczości tego pisarza, mimo wielu dobrych opinii. A i piękne zdjecia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam 1 tom "Drużyny", a do " Zwiadowców" próbowała mnie kiedyś przekonać koleżanka. Być może kiedyś się skuszę, zwłaszcza, że widziałam ją w bibliotece. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. nie miałam okazji jeszcze czytac tej serii ;<
    Pozdrawiam
    jeszczerozdzial

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

#46 Leigh Bardugo - "Królestwo Kanciarzy"

#40 Leigh Bardugo - "Szóstka Wron"

#60 mieszkajaca_rzuca_literami6 - Chwila zapomnienia z Harrym Potterem część II