#29 Leigh Bardugo - seria Grisza, Tom III, "Riuna i Revolta" + podsumowanie serii
Autor : Leigh Bardugo
Tytuł : "Ruina i Revolta"
Tytuł oryginału : "Ruin and Rising"
Tłumaczenie: Anna Pochłódka-Wątorek
Tłumaczenie: Anna Pochłódka-Wątorek
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Ilość stron:448
Gatunek: fantastyka
"
Pójdziesz do
przodu, a kiedy się potkniesz, to wstaniesz. A kiedy nie dasz rady,
pozwolisz nam się nieść. Pozwolisz mi się nieść."
Stolica upadła. Na tronie zasiadła ciemność. Los mieszkańców Ravki leży teraz w rękach Przyzywaczki Słońca i jej przyjaciół, którzy zapadli się pod ziemię. Bohaterka jest zdana na łaskę tajemniczego Apparata, ale w głębi siebie ciągle coś knuje. Czy świat Griszów ma szansę przetrwać?
Nie zdradzę Wam nic więcej, ponieważ najlepiej jeśli przekonacie się sami, zapraszam do mojej opinii.
"Jam się stał ostrzem."
Nie będę ich wszystkich wymieniać, ponieważ sporo już poznaliście w moich poprzednich recenzjach, a resztę musicie poznać sami. Autorka pozwoliła sobie w tej części, na wiele niespodziewanych zwrotów akcji, cały czas coś się dzieje, a gdy mamy wrażenie, że akcja zwalnia coś zaczyna znów się dziać.
Czytając tę część towarzyszyło mi bardzo dużo emocjo od złości i irytacji po zachwyt i zdumienie.
Czytając tę część towarzyszyło mi bardzo dużo emocjo od złości i irytacji po zachwyt i zdumienie.
Sam koniec jest niespodziewany i wzbudza zachwyt, no przynajmniej ja byłam zadowolona.
Podsumowując tą część powiem Wam, że zostałam zaskoczona bardzo miło. Książkę dosłownie pochłonęłam i ledwo zorientowałam się, że to już koniec.
Polecam Wam tę książkę jeśli świat Griszów to ciągle dla Was mało i jeśli czujecie niedosyt.
"-Na razrusza'ja. E'ja razruszost. - Nie jestem zrujnowana. Jam jest ruiną."
Podsumowanie całej serii
Sięgając po tę trylogię nie wiedziałam tak na prawdę co dostanę, ponieważ nie czytałam jeszcze "Szóstki Wron", a te książki były moimi pierwszymi tej autorki.
Ale jako miłośniczka fantastyki odnalazłam się w zupełnie nowym świecie wykreowanym przez Leigh Bardugo.
Autorka stanęła na wysokości zadania i zbudowała swój świat od samego początku do końca.
Zachwyciło mnie w tej serii to, że każdy bohater, który w niej występuję odgrywa jakąś mniejszą bądź większą role. Dodatkowo są oni rzeczywiści, z krwi i kości, a nie papierowi. Raz poznani bohaterowie często wracają w przyszłości.
Małym minusem była lekko irytująca główna bohaterka, ale nie aż tak, że się nie dało czytać.
Pani Bardugo wplotła w swoją historię sporo męskich postaci, które były naprawdę zachwycające. Bez względu na to czy byli po ciemnej stronie mocy czy tej jaśniejszej skradli moje serce i zostaną w nim na długo i bez wątpieniu wielu z Wam przypadną do gustu, może w kwestii książkowego męża.
Język w książce jest prosty i zrozumiały, wszystko jest jasne i czytelne.
Zwrotów akcji mamy bardzo dużo, ciągle coś się zmienia, ktoś przychodzi, ktoś odchodzi. No i dodatkowo na kartkach tej historii dostaniemy wiele humorystycznych scen. Dopatrując się głębiej możemy delikatnie porównać tę trylogie do " Czarnego Maga " Trudi Canavan, ale nie do końca jest to prawda, ponieważ bieg wydarzeń był całkowicie inny.
Zakończenie niespodziewane.
Polecam Trylogię Grisza wszystkim, którzy lubią ten gatunek, ale również tym którzy nie mogą się jeszcze zdecydować czy chcą się z fantastyką zapoznać. Świat wykreowany przez Leigh Bardugo porwie Was w swoje ramiona i przeżyjecie chwilę jakich się nie spodziewacie.
Zwrotów akcji mamy bardzo dużo, ciągle coś się zmienia, ktoś przychodzi, ktoś odchodzi. No i dodatkowo na kartkach tej historii dostaniemy wiele humorystycznych scen. Dopatrując się głębiej możemy delikatnie porównać tę trylogie do " Czarnego Maga " Trudi Canavan, ale nie do końca jest to prawda, ponieważ bieg wydarzeń był całkowicie inny.
Zakończenie niespodziewane.
Polecam Trylogię Grisza wszystkim, którzy lubią ten gatunek, ale również tym którzy nie mogą się jeszcze zdecydować czy chcą się z fantastyką zapoznać. Świat wykreowany przez Leigh Bardugo porwie Was w swoje ramiona i przeżyjecie chwilę jakich się nie spodziewacie.
"- Powinienem czuć się urażony, że nie chce z nami jeść? - zapytał Mikołaj. - Pięknie zastawiam stół i bardzo rzadko się ślinię."
Chyba się skuszę na tę trylogię. ;)
OdpowiedzUsuńPolecam ;)
UsuńJa na razie o autorce tylko słysze. Pewnie kiedyś coś od niej przeczytam, ale inne rzeczy mi na półkach zalegają :D
OdpowiedzUsuńZnam ten ból, też mam pełne półki a jeszcze więcej się chce czytać ;)
UsuńMoże kiedyś skusze się na tę serię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://ksiazki-czytamy.blogspot.com/
Polecam ;)
UsuńJak tylko będę miała okazje to przeczytam tą trylogię.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam Twoją recenzję ;)
UsuńTo już trzeci tom, a ja jeszcze nie zaczęłam pierwszego :-(, muszę znaleźć mnóstwo czasu na całą trylogię, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa wszystko przyjdzie czas ;)
UsuńCzytsłam pierwszy tom tej serii i nie przypadł mi do gustu. Za to "Szóstkę wron" uwielbiam całym sercem <3 Może jednak dam Bardugo drugą szansę i sięgnę po drugą część "Trylogii Grosza"? ;)
OdpowiedzUsuńRead With Passion
*Grisza oczywiście ;)
UsuńMoże warto spróbować, a może z czasem autorka piszę jeszcze lepiej i druga seria jest po prostu lepsza ;)
UsuńNiedługo sięgnę po "Szóstkę Wron " ;)
Nie czytałam jeszcze książki 🤗
OdpowiedzUsuńPolecam ;)
UsuńMusze sięgnąć po tą serię, zdecydowanie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
lunafisher.blogspot.com
Zdecydowanie gorąco polecam ;)
UsuńOkładki ma BOSKIE to trzeba przyznać, musze zerknąć i zamówić ;)
OdpowiedzUsuńTak wydanie jest pięknie i te mapki <3
UsuńWidziałam niedawno całą trylogię w bibliotece, więc chyba trzeba się tam ponownie przejść :D
OdpowiedzUsuńTaki spacer do biblioteki się opłaci :D
UsuńZ fantastyką tak naprawdę dopiero się zapoznaję, ale do tej pory byłam bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńWięc myślę, że i ta seria może mi się spodobać. Zapisuję :)
Pozdrawiam, maobmaze ♥
Po tej trylogii nadal będziesz zadowolona, gwarantuje ;)
UsuńPóki co odpuszczę sobie tą trylogię.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de
Rozumiem, pozdrawiam ciepło ;)
UsuńBardzo ciesze się, że Ci się podobało - to jedna z moich ulubionych trylogii :) Uwielbiam Bardugo, nie mogę się doczekać aż dotrze do mnie "Język cierni" z opowieściami ze świata Griszy <3
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tych opowiadaniach i widziałam cudowną okładkę <3
UsuńW sumie jak już przeczytałam Twoje opinie o całej trylogii, to jeszcze bardziej się do niej przekonałam. Myślę, że przeczytam za jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że delikatnie na Ciebie wpłynęłam ;)
UsuńJakos ta autorka nie przemawia do mnie mimo tylu zachwytów. Narazie nie mam zamiaru poznawać tej sagi.
OdpowiedzUsuńOczywiście nie do każdego trafia to samo ;)
UsuńKompletnie nie mój klimat :(
OdpowiedzUsuńRozumiem ;)
UsuńMam nadzieję, że kiedyś dorwę tę serię, coraz bardziej mam na nią ochotę :-)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, aby wpadła w Twoje ręce ;)
UsuńJeśli spodoba mi się "Szóstka wron" tej autorki, to przeczytam i tę serię :)
OdpowiedzUsuńJa zaczęłam na odwrót :D
UsuńWielbię cię za te zdjęcia i kawę z Maca xd Wydaje się ciekawa, dopisuję ją sobie do listy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Sara z Pełna kulturka
Haha Kawa była pyszna :D Dziękuje ;)
UsuńPierwszy tom już czeka, mam nadzieję, że uda mi się przeczytać jeszcze w grudniu :)
OdpowiedzUsuńBook Beast Blog
Trzymam kciuki i czekam na Twoje wrażenia ;)
UsuńWidziałam ją już i jakoś tak obojętna mi została.. może się to kiedyś zmieni ;)
OdpowiedzUsuńZaczytana Weni