#30 Wanda Szymanowska - "Zaina"
Autor : Wanda Szymanowska
Tytuł : "Zaina"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Białe Pióro
Ilość stron: 50
Gatunek:opowieść dla młodszych dzieci
"Najważniejsze było przetrwanie: rodzina w komplecie, dach nad głową, jedzenie i picie."
Zaina to dziewczynka, która przyjeżdża do Polski wraz ze swoimi rodzicami, prosto z Syrii, gdzie trwa wojna. Bohaterka, różni się od swoich rówieśników ze względu na pochodzenie jednego z rodziców. Trafia ona do polskiej szkoły, gdzie spotyka się z nieprzyjemnym zachowaniem jednej z uczennic - Jadzi. Czy nasza mała bohaterka odnajdzie się w nowym otoczeniu i czy otoczenie przyjmie ją z otwartymi ramionami?Przekonajcie się sięgając po tę książeczkę.
Ja co prawda nie jestem już młodszym czytelnikiem, ale niezmiernie się cieszę, że miałam okazję przeczytać tę historie, chociaż dokładniej mówiąc ja ją pochłonęłam podczas trzydziestu-minutowej jazdy pociągiem i wiem, że wrócę do niej, gdy będę chciała przekazać wartościową treść swojej chrześnicy czy nawet swoim dzieciom w późniejszym etapie. Ponieważ mimo swojej małej objętości, książeczka przekazuje naprawdę wartościowe treści, na które warto zwrócić uwagę i o których warto mówić częściej i głośniej.
W tej historii mamy bowiem do czynienia z osobami innego pochodzenia, którzy różnią się kolorem skóry czy tradycjami, ale tak naprawdę w środku każdy posiada to samo. Wkraczają oni w nowe życie przez przeszłość, która kładła im kłody pod nogi i jak się okazuje teraźniejszość też nie jest łatwa, ponieważ otoczenie zwraca na nich większą uwagę. Według mnie temat tej książki jest teraz tak bardzo na czasie, i zarówno dorosły powinien ją przeczytać sobie jak i swoim pociechą, ponieważ książka niesie w sobie naukę tolerancji.
Główna bohaterką Zaina, jest małą dziewczynką, ale mimo swojego wieku rozumie naprawdę wiele. Jest otwarta na nowe znajomości, cierpliwa i w głębi siebie coraz bardziej pewniejsza. Niezwykle odważna i rozważna, nie chowa urazy i potrafi zachować trzeźwy umysł.
Postać Jadzi budziła we mnie wiele emocji. Dziewczynka jest niemiła, zawzięta na nowej koleżance, niezwykle przemądrzała i w sumie ma bardzo ograniczone pole myślenia. Takie zachowania nie wychodzą same z siebie od dziecka, ponieważ dziecko najczęściej czerpie przykład ze swoich bliskich i później te zachowania zapamiętuje i odzwierciedla w gronie swoich przyjaciół.
Ciesze się bardzo, że autorka wprowadziła postać Wojtka do tej historii. Przynosi ona wiarę w ludzi i udowadnia, że można się z kimś przyjaźnić nie zbaczając na szczegóły takie jak wygląd, pochodzenie czy religię.
Główna bohaterką Zaina, jest małą dziewczynką, ale mimo swojego wieku rozumie naprawdę wiele. Jest otwarta na nowe znajomości, cierpliwa i w głębi siebie coraz bardziej pewniejsza. Niezwykle odważna i rozważna, nie chowa urazy i potrafi zachować trzeźwy umysł.
Postać Jadzi budziła we mnie wiele emocji. Dziewczynka jest niemiła, zawzięta na nowej koleżance, niezwykle przemądrzała i w sumie ma bardzo ograniczone pole myślenia. Takie zachowania nie wychodzą same z siebie od dziecka, ponieważ dziecko najczęściej czerpie przykład ze swoich bliskich i później te zachowania zapamiętuje i odzwierciedla w gronie swoich przyjaciół.
Ciesze się bardzo, że autorka wprowadziła postać Wojtka do tej historii. Przynosi ona wiarę w ludzi i udowadnia, że można się z kimś przyjaźnić nie zbaczając na szczegóły takie jak wygląd, pochodzenie czy religię.
"- Czemu ty jej tak nie lubisz? Przecież nic ci nie zrobiła - Wojtek zagadnął Jadzię, kiedy próbowała podłożyć nogę koleżance.
- Bo jest czarna! - odpowiedziała Jadzia.
- Czarna? Nie zauważyłem. Jest jedynie mocno opalona. Też taki byłem we wrześniu, po powrocie z Grecji.
- I jest inna nisz wszystkie dzieci - dodała dziewczynka. - Nawet z imienia wynika, że jest inna. To jest wystarczający powód, że nie powinna chodzić do polskiej szkoły."
- Bo jest czarna! - odpowiedziała Jadzia.
- Czarna? Nie zauważyłem. Jest jedynie mocno opalona. Też taki byłem we wrześniu, po powrocie z Grecji.
- I jest inna nisz wszystkie dzieci - dodała dziewczynka. - Nawet z imienia wynika, że jest inna. To jest wystarczający powód, że nie powinna chodzić do polskiej szkoły."
Podsumowując całość, książka mimo swojej małej objętości skrywa w sobie wielką wartość i naukę. Napisana jest prostym językiem, aby Ci młodsi czytelnicy mogli ją zrozumiem i zapamiętać, ale również dorośli zrozumieją przesłanie tej historii bez problemu. Całość chwyta za serce, uświadamia kilka rzeczy i powoduje, że chce się o niej mówić. Całość wykończona jest pięknymi rysunkami na pobudzenie wyobraźni, a na samym końcu Ci młodsi znajdą dla siebie mały test po lekturze.
Cieszę się, że ktoś porusza tak ważne tematy, o których trzeba mówić, i że chce przekazać wartości tym młodszym czytelnikom.
Ja polecam ją tym starszym jak i młodszym ;)
Za możliwość przeczytania książki, dziękuje serdecznie samej autorce Pani Wandzie Szymanowskiej.
Bardzo chętnie przeczytam tę książkę. Myślę, że mi się spodoba. ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę ;)
UsuńŚwietna książka. Czytałem ją z przyjemnością.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://ksiazki-czytamy.blogspot.com/
I ja również ;)
UsuńTeż ją bardzo szybko przeczytałam i również mi się podobała.
OdpowiedzUsuńCieszę się ;) jest warta uwagi
UsuńTo już kolejna recenzja tej książki, którą widzę i każda jest przekonująca, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWniosek jest taki, że w wolnej chwili można przeczytać ;)
UsuńSama nie dawno czytałam tą książkę i bardzo mi się podobała. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
lunafisher.blogspot.com/
Czytałam ja jakiś czas temu i bardzo mi się podobała :) Lekkość z jaką autorka poruszyła bardzo zwane tematy sprawia że chce się ją polecić każdemu, zwłaszcza tym najmłodszym.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, jest napisane bardzo prosto ale dobitnie ;)
UsuńZ jednej strony ciągnie mnie do tej książki, z drugiej mam jakąś dziwną blokadę. Muszę się zastanowić :) Recenzja przyjemna :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuje ;)
UsuńOstatnio bardzo dużo tej książki w blogosferze :)
OdpowiedzUsuńTeż to zauważyłam :D
UsuńIm bardziej patrzę, tym bardziej podoba mi się okładka, ale książka w dalszym ciągu nie dla mnie :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Sara z Pełna kulturka
Wydaje jest bardzo ładne i dopracowane, ale treści dorównuje również ;)
UsuńJuż tyle czytam o tej książce, że czuję jakbym sama ją przeczytała :)
OdpowiedzUsuńBook Beast Blog
haha coś w tym jest ;)
UsuńBardzo dobra recenzja, muszę koniecznie przeczytać.
OdpowiedzUsuńJuż mam ją na oku ;)
OdpowiedzUsuńStrasznie się cieszę, że ostatnio co róż trafiam na recenzję tej wspaniałej książeczki! Każdy powinien ją poznać!
OdpowiedzUsuń