#99 Teresa Driscoll - "Obserwuje Cię"



Autor: Teresa Driscoll
Tytuł: "Obserwuje Cię"
Tytuł oryginału: "I Am Watching You"
Tłumaczenie: Monika Nowak
Wydawnictwo: Wydawnictwo SQN
Ilość stron: 358
Gatunek: thriller / kryminał

"Kiedy zostajesz rodzicem, przekonujesz się, że miłość może się wiązać z większym strachem, niż sobie wcześniej wyobrażałeś, i już nigdy tak samo nie patrzysz na świat."

Elle Longfield poznajemy w momencie, gdy siedzi w pociągu i obserwuje dwie nastolatki-Annę i Sarah. Kobieta ma syna w podobnym wieku, wiec mimowolnie przysłuchuje się rozmowie dziewcząt. Gdy zauważa, że do nich przysiada się dwóch mężczyzn, którzy jak się okazuje, dopiero co wyszli z więzienia, czuje zaniepokojenie. Ella przez chwilę chce sięgnąć po telefon i zawiadomić rodziców dziewczyn o danej sytuacji, ale finalnie postanawia nie wtykać nos w nie swoje sprawy i przesiada się do innego przedziału. W kolejnym dniu zaskoczona zauważa w wiadomościach, że Anna zniknęła i czuje ogromne poczucie winy, że w poprzednim dniu nie zareagowała. Kobieta mimo małej ilości informacji zgłasza się na policje, jako świadek zdarzenia. 
Mija rok. Anna się nie odnalazła, a Ella nie zapomniała. Mało tego jej nazwisko wypłynęło w mediach i kobieta zaczyna otrzymywać anonimowe pogróżki. Tropy są znikome, a niektóre krążą wokół rodziny i przyjaciół zaginionej. Kto wie, co się dzieje z Anną i dlaczego ma na oku Ellę?

"(...) problem z kłamaniem jest taki, że trzeba pamiętać szczegóły tego kłamstwa, aby za każdym razem do siebie pasowały."


Książka dzieli się na dwa etapy czasowe. Lipiec 2015, czyli czas jazdy pociągiem oraz bieżące wydarzenia, czyli rok 2016 lipiec. Oprócz tego całość przedstawiana jest przez różnych bohaterów zaczynając od Elli, Sarah, ojca Anny, prywatnego detektywa, po kilka wątków wtrąconych przez tajemniczego obserwatora. 

Teresa Driscoll, bardzo postarała się o to, aby jej bohaterowie zapadli nam w pamięć. Aby poprowadzili akcje w taki sposób, żebyśmy odbierali ich na różne sposoby. Przy takim wyszczególnieniu narracji jednocześnie poznajemy bohaterów bliżej, ich myśli, odczucia i jakieś tajemnice, ale i z drugiej strony wyczuwamy, że nie każda osoba w tej sprawie mówi prawdę. I o ile na początku czytelnikowi może się wydawać, że każdy z bohaterów porusza inny wątek, jeden bardziej związany z zaginięciem Anny, drugi mniej, to później okazuje się, że każdy z tych elementów ma swoje miejsce w głównej układance. I gdyby owe wątki nie były poruszane, czegoś by nam na końcu brakowało. 

Podobało mi się to, że bohaterowie byli tak kompletnie różni. Każdy z nich prowadził życie na zupełnie innym poziomie, każdy z nich miał inne poglądy i spojrzenia na świat. Plus za pasje bohaterów i możliwość poznania ich nie tylko przez pryzmat sprawy, ale bardziej prywatnie. 

Akcja jest tak jakby dwutorowa, bo o ile mamy główny wątek zaginięcia Anny, to w czasie brnięcia fabuły do przodu, poznajemy kolejne perypetie naszych bohaterów, z którymi muszą oni sobie radzić. Zaznaczę też, że czytelnik nie znajdzie w tej pozycji krwawej zbrodni, ponieważ jest to thriller, który można nazwać psychologicznym. Oznacza to, że sprawa ma drugie dno, ale nie jest ono łatwe do odkrycia. 

Książka należy do pozycji, która pokazuje, w jaki sposób zaginięcie jednej osoby może namieszać w życiu wielu osób na około. Przedstawia nam ona jak poszczególne osoby, reagują na takie wydarzenia, jak sobie z tym radzą, bądź też nie radzą i co robią, by dociec prawdy. Fajne w rej historii było to, że autorka nie skupiła się tylko na wątku zaginięcia i reakcji na podejrzane zachowania, ale poruszyła też takie wątki jak pedofilia, zdrady, obsesja, miłość, tragedia, depresja. I na szczęście te elementy nie przyćmiły tego głównego, ale jednocześnie nie zostały potraktowane po macoszemu. 

Jeśli chodzi i zakończenie, to dla mnie nie było ono aż tak oczywiste, ALE już bliżej końca, gdy autorka odsłaniała przed czytelnikiem kolejne karty, zaczynałam mieć małe podejrzenia, które wprowadziły mnie w osłupienie. Ponieważ nie spodziewałam się, że rozwiązanie może być właśnie takie. Od początku historii miałam obranego na celownik sprawcę zdarzeń, ale okazało się, że było to kompletne pudło. 

Autorka posługuje się klarownym, zrozumiałym językiem. Rozdziały, dzielone na narratorów są krótkie, przez co jest łatwiej zapoznać się z danym wątkiem i dopasować go do układanki. W książce nie zauważyłam żadnych błędów, czcionka i marginesy jak dla mnie, jak najbardziej w porządku. Wydanie jest delikatne, ale i jednocześnie patrząc na okładkę czuć lekki respekt.

"Nie możesz brać na barki ciężaru całego świata."


Podsumowując, dostałam bardzo dobrze napisaną historię, o niebanalnej fabule, która ma swoje drugie dno i nie jest łatwa do wyjaśnienia. Dostałam ciekawych bohaterów z pasjami i życiem rodzinnym oraz tajemniczego obserwatora, który miał rękę na pulsie. Przeczytałam również o motywach, które są bolesne, ale i ważne na tyle, żeby mówić o nich głośno. Na koniec dostałam zakończenie, którego od początku się nie spodziewałam, a to zdecydowanie plus. Jeśli lubicie thrillery/kryminały, ale nie opierające się na rozlewie krwi, tylko na ludzkim mózgu, to polecam Wam tę pozycję.

Za możliwość przeczytania dziękuje Wydawnictwo SQN


Komentarze

  1. Jesteś kolejną osobą u której czytam, że zakończenie było zaskakujące, a to zachęca do książki ;) Do tego ten brak krwi a skupienie się na psychologicznej wersji thrillera też brzmi kusząco, bardzo lubię też, kiedy poruszane jest kilka wątków, a nie tylko ten główny. Obserwuje cię jest już na mojej liście ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cytat trafiony w punkt. Książka na mojej liście leektur do przeczytania

    OdpowiedzUsuń
  3. Koniecznie muszę sięgnąć po tę powieść ;)

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka wydaje się ciekawa i mocno kusi by poznać ją bliżej ale patrząc na mój przerażająco duży stosik [nie liczę tych na czytniku], muszę powiedzieć iż nawet gdybym dodał ją do listy to nie mam pojęcia kiedy nadeszłaby jej pora ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta książka mnie kusi, od kiedy zobaczyłam jej powiedź. Jednak nie jestem wielką fanką tego gatunku, do tej pory czytałam tylko thrillery, ale młodzieżowe od Młodego Booka. Ale czytając tę recenzję chyba w jakiś jesienny wieczór wezmę się za tą książkę :D
    Pozdrawiam,
    Dominika

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi też się podobała. Zwłaszcza pomysł na poprowadzenie fabuły z perepektywy bliskich i świadków. Myślę, że to właśnie to zbudowało klimat tej powieści. Poza tym, trzeba przyznać, że tempo nie zwalnia do końca i trzyma poziom :)

    mrs-cholera.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi naprawdę świetnie i myślę, że kiedyś po tę powieść sięgnę :) Co prawda nieczęsto czytam thrillery, ale od czasu do czasu lubię zabrać się za coś z tego gatunku.
    Pozdrawiam! ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam się skusić, ale zrezygnowałam. Trochę żałuję, ale tylko trochę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna recenzja! Aż chce się od razu biec do księgarni - tak mnie zachęciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hmmmm przekonałaś mnie do tej książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Książka może mnie wciągnąć, lubię takie klimaty, chętnie dopisuję ją do listy czytelniczej. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Słyszałam różne opinie o tej książce więc chyba pozostaje mi przekonać się na własnej skórze, czy jest dobra :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam w planach, myślę, że książka przypadłaby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

#46 Leigh Bardugo - "Królestwo Kanciarzy"

#40 Leigh Bardugo - "Szóstka Wron"

#60 mieszkajaca_rzuca_literami6 - Chwila zapomnienia z Harrym Potterem część II