#75 Daniel Arenson - księga 1 serii Wschód Ziemi - "Ziemia Osamotniona"


Autor: Daniel Arenson
Tytuł: "Ziemia Osamotniona"
Tytuł oryginału: "Earth Alone: Earthrise Book 1"
Tłumaczenie: Iwona Nowak
Wydawnictwo: Wydawnictwo NieZwykłe
Ilość stron: 348
Gatunek: fantastyka / SF

"Rozmyślanie może wyrządzić ci krzywdę. Wspomnienia i zbyt wiele kłębiących się myśli."

Możliwe, że wiecie, jak wygląda skolopendra. Jeśli nie to proszę, żebyście na potrzeby postu otworzyli nową zakładkę i w wyszukiwarkę wpisali nazwę tego zwierzątka. Jeśli już wiecie, jak ono wygląda, wyobraźcie je sobie o wiele większe od człowieka. Takie właśnie urocze stworzonka, obdarzone niezwykłą inteligencją, ostrymi jadowymi nóżkami i wiecznie strzelającymi z głodu żuwaczkami zawładnęły Ziemią ponad 50 lat temu. Przetrwali nieliczni, którzy formują wojska i starają się walczyć z monstrum. Marco Emery stracił matkę właśnie przez atak obcych. Teraz gdy kończy 18 lat, musi wstąpić do armii (Siły Obrony Ludzkości) i odbyć swoją służbę. W obronie planety staje garstka ludzi, ale dopóki oni żyją, Ziemia nie upadnie.

"Wszyscy tu mamy tajemnicę (...) wszyscy nosimy maski. Pozwólcie mi ponosić moją jeszcze przez jakiś czas."


Główny bohater Marco i jego przeszywana siostra Addy to zupełnie inni bohaterowie. On spokojny, wrażliwy i czuły. Nie lubi przemocy, brzydzi się nią i najchętniej zamknąłby się w pokoju i czytał ulubione książki. Jednocześnie czasami niezdecydowany.  A ona z kolei to impulsywna nastolatka, zapalona do walki z obcymi, wulgarna i brutalna. Mimo tej różnicy łączy ich rodzinna więź, która pozwala razem przetrwać najgorsze. Pozostali bohaterowie z ich grupy w wojsku to zbiór wielu ciekawych postaci. Od tych, którzy są  gotowi walczyć na śmierć, bo oprócz wojny już nic nie mają, po wrażliwe osoby, które marzą o końcu walk. Podobało mi się to, że autor każdemu z bohaterów nadał jakieś cechy sprawiające, że nie były to tylko papierowe ludziki na tle fabuły. Mimo odmienności w chwilach grozy pluton się wspierał i walczył u swojego boku, nie zważając na wcześniejsze waśnie. 

Pomysł na fabułę jest intrygujący. Już po wyobrażeniu sobie obcych czuje się adrenalinę buzującą we krwi, ale gdy ma się jeszcze być świadkiem walki z nimi, to dreszcze są gwarantowane. Nie są to bezmyślne stwory, wręcz przeciwnie, wykazują się oni niezwykłą inteligencją. Wiedzą, kiedy i gdzie zrzucić swojej jaja pełne głodnych młodych, potrafią stworzyć szpiega pod postacią człowieka i przechwytują sygnały radiowe. Autor pozwolił sobie na bardzo dokładne opisy zarówno obcych, jak i inwazji czy szkoleń w wojsku. 

Jest jednak kilka minusów tej historii. 
Po pierwsze akcja, której mi troszkę brakowało. Okej mamy wiele zdarzeń z czasu wojska i szkoleń itp. ale już samych spotkań i walki z obcymi mniej co powodowało, że trochę ciągnęła mi się cała historia. Po drugie, małe sprzeczności. Mamy inwazje, świat prawie legł w gruzach. Jednak za chwilę czytamy, że ludzie mieszkają w apartamentowcach, na obiad idą sobie do restauracji, gdzie można spotkać uśmiechniętych towarzyszy. Nie wiem, czy tylko mi słowa inwazja i życie codzienne jakoś się wyklucza. 

"Niektórzy żołnierze umierają na polu walki, za to pozostali muszą dźwigać ze sobą pole walki do końca swojego życia."


Zbierając wszystko w całość, napisze, że książka mi się spodobała. Ciekawił mnie ten świat oparty na bazie apokalipsy i inwazja strasznych istot. Plus za bohaterów i poznanie dokładnego wojskowego szkolenia/ Obcy wywoływali u mnie wielkie obrzydzenie i ciarki na ciele, a szkolenie w wojsku pełne było brutalności. Oprócz wątków walki o swoją planetę i wojska znajdziemy w treści również kwestię miłości i przyjaźni. Wsparcie mimo wrogości i lekko zarysowany motyw rodziny. Zabrakło mi trochę akcji i spójności, ale myślę, że jako pierwsza część wprowadzająca do serii to była ona udana. Jestem ciekawa dalszych części i na pewno po nie sięgnę.  A Wam polecam tę książkę, jeśli nie przeszkadza Wam mała ilość intensywnej akcji, a ciekawi was etap szkolenia w walce z takim monstrum. Koniec końców książka na plus. 

Za możliwość przeczytania, dziękuje Wydawnictwu Niezwykłe

Komentarze

  1. Niestety nie jest to gatunek książek jaki czytam, niestety nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam podobnie, jak moja przedmówczyni. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawą ksiażkę znalazłaś aż mam ochotę dorzucić ją do swojej listy.

    Pozdrawiam
    https://ksiazki-czytamy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zdecydowanie odmówię. Lubię probowac nowe rzeczy, ale wiem, że ten gatunek nie jest dla mnie i po prostu by mi się nie spodobała. Mam nadzieję, że trafią się ciekawscy,.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też brakowało mi trochę tej akcji. Myślałam, że będzie w tej książce dużo więcej walk, ucieczek, starć z kosmitami itp. a tu dostaliśmy przygody od rekruta do żołnierza. Ale też mnie na swój sposób wciągnęły i powieść ogólnie mi się podobała. Myślę, że po takim długim wstępie w drugim tomie będzie działo się o wiele więcej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liczę na to bardzo i mam nadzieję, że się nie rozczarujemy jak po niego sięgniemy ;)

      Usuń
  6. Trochę nie mój klimacik. Szkoda, że zabrakło akcji co dodatkowo nie przekonuje mnie do tej pozycji

    OdpowiedzUsuń
  7. Moze kiedyś się skuszę, lista książek do przeczytania jest u mnie coraz dłuższa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja ja jestem w trakcie czytania tej książki. I szczerze powiedziawszy póki co mi się podoba:) może faktycznie brakuje trochę akcji, ale nie jest źle.

    OdpowiedzUsuń
  9. Brzmi ciekawie, możliwe, że się skuszę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak jak lubię filmy w typie podobnym do tej książki, które dzieją się w kosmosie to tak do książek kompletnie mnie nie ciągnie, ale może kiedyś nadejdzie ten czas kiedy się przekonam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większość dzieje się na Ziemi, o kosmosie są wzmianki, jednak rozumiem ;)

      Usuń
  11. Pierwsza książka tego wydawnictwa, po którą nie mam ochoty sięgać. Książek o kosmosie ostatnio jest za dużo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby tutaj w treści kosmos w ogóle się pojawiał w jakiś kobkretny sposób. :P

      Usuń
    2. Ja miałam przeciwnie, sięgnęłam po nią jeszcze chętniej. Ale kosmosu faktycznie nie ma tu za wiele, przynajmniej w pierwszej części ;)

      Usuń
  12. Zaraz skończę tę książkę i mnie strasznie boli to że cywilizacja zatrzymała się w XXI wieku, mimo że świat miał 150 lat na postęp xD No i po prawdzie w tej książce w sumie nic konkretnego się nie dzieje, a statek na okladce jest myślący. No ale nie czyta się jej źle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też miałam co do niej większe oczekiwania, ale mam nadal nadzieje, na kolejne tomy

      Usuń
  13. To wydawnictwo wydaje fajne tytuły, pora zainteresować się kolejnym!;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nooo! Elegancka tematyka, lubię takie klimaty :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

#46 Leigh Bardugo - "Królestwo Kanciarzy"

#64 Patricia Gibney - seria Lottie Parker tom 1 " Zaginieni "

#49 John Flanagan - "Zwiadowcy, tom 1 - Ruiny Gorlanu"